Posty

Niedoceniane albumy: Iron Maiden - The X Factor (1995)

Obraz
  W momencie kiedy w 1993 roku z Iron Maiden odszedł Bruce Dickinson, fani byli zdruzgotani. Nikt chyba nie wierzył w dalszą karierę zespołu, no bo kto mógłby zastąpić tak charyzmatycznego wokalistę?? Członkowie zespołu postanowili jednak grać dalej, rozpoczęły się poszukiwania nowego śpiewaka. Steve Harris postanowił, że musi to być ktoś o zupełnie innym głosie, nie chciał naśladowcy Bruce'a. Po przesłuchaniu wielu taśm z całego świata padło na Blaze'a Bayleya, dotychczasowego wokalistę mało znanego Wolfsbane. Blaze śpiewa dużo niżej od Dickinsona. Nie da się też ukryć, że jego możliwości wokalne są mniejsze od wielkiego poprzednika. Fani nie przyjęli go zbyt ciepło, co sprawiło, że wydany w 1995 roku " The X Factor " startował od razu z pozycji przegranej. Albumowi zarzucano też odejście od charakterystycznego stylu Maiden, nadmierne rozwleczenie kompozycji, zbytnią brutalizację wizerunku Eddiego na okładce, wokalne niedopracowanie i inne tego typu bzdury... Na szcz

Kartka z kalendarza: Nick Mason

Obraz
Dziś urodziny obchodzi prawdziwa legenda prog rocka - Nick Mason. Ten urodzony 27 stycznia 1944 w Birmingham perkusista rockowy, jest jednym z założycieli Pink Floyd. Jako jedyny członek grupy zagrał na wszystkich jej albumach. Chyba nie ma na świecie fana muzyki rockowej, który nie zna takich płyt jak " The Piper at the Gates of Dawn ", " The Dark Side of the Moon ", " Wish You Were Here ", The Wall " czy " The Division Bell ", na których Nick pokazał swoją wielką klasę. Mimo, że nie był nigdy wirtuozem perkusji to jego mocny, ale oszczędny (i jakże charakterystyczny) styl był zawsze jednym ze znaków rozpoznawczych tego wielkiego zespołu. 

Recenzja: Judas Priest - Firepower (2018)

Obraz
  Judas Priest to zespół niezwykły. Już od połowy lat 70-tych, praktycznie corocznie wydawali płyty, z każdą kolejną coraz lepsze. W 1980 roku wydawało się, że osiągnęli już swoje apogeum gdy nagrali " British Steel " zwłaszcza, że kolejny krążek (" Point Of Entry ") był już dużo słabszym wydawnictwem, będącym do tego znacznym krokiem w tył. Niespodziewanie jednak w 1982 pojawił się świetny " Screaming For Vengeance " a w 1984 wprost rewelacyjny " Defenders Of The Faith ". I znowu można było pomyśleć, że Judasi osiągnęli swój szczyt, bo następny krążek (" Turbo ") ponownie nie spotkał się z dobrym odbiorem, z kolei " Ram It Down ", mimo że lepszy, wciąż nie był tym czego się wszyscy spodziewali. W 1990 roku dzieje się jednak coś niesamowitego. Pojawia się " Painkiller ", który po prostu zniszczył całą ówczesną konkurencję!! Trudno uwierzyć, że po tylu latach grania, po tylu płytach można osiągnąć taki poziom. Do dziś

Niedoceniane albumy: Black Sabbath - Tyr (1990)

Obraz
Dziś postanowiłem stworzyć kolejny dział na moim blogu, dotyczący płyt, które przez lata spotykały się z pogardą, zarówno większości fanów jak i krytyków muzycznych. Oczywiście mam tu na myśli płyty, które według mnie zdecydowanie nie zasługują na tak surową ocenę. Mało tego, często uważam je za prawdziwe arcydzieła. Krytyka która spadała na nie przez lata, tak naprawdę podyktowana jest często niechęcią ludzi do zmian stylistycznych ich ulubionych zespołów lub po prostu niemożnością pogodzenia się z faktem, że dana płyta powstała po poważnej zmianie składu (często tego pierwszego, mającego kultowy już status).  Do wprowadzenia nowego działu skłonił mnie dzisiejszy odsłuch pewnej pogardzanej w środowisku płyty. Po dłuższym czasie wróciłem sobie bowiem do albumu " Tyr ", legendarnego Black Sabbath. Album ten już na starcie miał przerąbane. O ile zatwardziali fani składu z Ozzym na wokalu jeszcze jakoś przetrawili płyty z Dio, tak kolejne krążki nagrane z Gillanem, Hughesem czy

New Wave Of Traditional Heavy Metal

Obraz
Czym jest NWOTHM ?? Znamy przecież dobrze legendarną NWOBHM (New Wave of British Heavy Metal), ale NWOTHM ?? Cóż to za dziwny twór ? Termin jest dosyć świeży i odnosi się do młodych zespołów, które w swoim graniu hołdują klasycznemu heavy metalowi. Wykorzystują one elementy i styl złotej epoki muzyki metalowej. Trudno orzec kiedy tak naprawdę to pojęcie pojawiło się po raz pierwszy. Przyznam też, że nie jestem zwolennikiem nazywania na siłę nowych trendów w muzyce. Zwłaszcza, że muzyka którą tworzą zespoły tej fali, nie odkrywa nowych lądów, to po prostu granie w stylu lat 80-tych, zwłaszcza przytoczonej wyżej brytyjskiej fali, często nawet z podobnym, przybrudzonym  brzmieniem. Jakby tego było mało, muzycy starają się wyglądać jak muzycy Maiden czy Saxon, z okresu powiedzmy 1984 roku. Zapuszczają śmieszne wąsy, wskakują w kolorowe leginsy i białe adidasy, przywdziewają katany czy "panterkowe" uniformy, nawet zapuszczają charakterystyczne grzywki, aby tylko upodobnić się do d

Kartka z kalendarza: Megadeth - So Far, So Good... So What!

Obraz
Na dziś przypadają urodziny jednej z bardziej znanych płyt thrash metalowych - " So Far, So Good... So What! " legendarnego Megadeth. Zespół to dla mnie szczególny, w 94 roku bardzo mocno wpłynął na moje życie płytą " Youthanasia ", którą słuchałem całymi miesiącami, w domu oraz w szkole, korzystając wtedy jeszcze z poczciwego walkmana :) Od tamtej pory ekipa Mustaine'a jest stale na mojej liście ulubionych zespołów. Album " So Far, So Good... So What! " jest trzecim wydawnictwem Megadeth, ukazał się 19 stycznia 1988 roku. Wg mnie album nie dorównuje poprzednikowi, wielkiemu " Peace Sells... but Who's Buying? ", jednak ugruntował pozycję zespołu na thrashowej scenie, sprzedając się dosyć dobrze. Co ciekawe krytycy nie byli zbytnio zadowoleni. Płyta była nagrywana dość długo, głównie przez konflikt Dave'a z producentem oraz przez to, że Mustaine miał wówczas spore problemy z narkotykami... To wszystko słychać na tym albumie, jednak dzi

Kartka z kalendarza: Biff Byford

Obraz
15 stycznia 1951 roku urodził się Peter Rodney "Biff" Byford (70 lat), legendarny wokalista zespołu Saxon. Biff to jeden z najbardziej cenionych głosów w heavy metalu. Razem z Saxon nagrał 22 albumy studyjne, z czego wiele zapisało się złotymi zgłoskami w historii muzyki (m.in. "Wheels of Steel", "Strong Arm of the Law", "Power & the Glory", "Unleash the Beast" czy "Lionheart"). W 2020 roku ten charyzmatyczny wokalista wydał także swój pierwszy solowy, ciepło przyjęty album "School of Hard Knocks". Na rok 2021 przewidziany jest kolejny album studyjny Jego macierzystego zespołu, wcześniej jednak (bo już 19 marca) będziemy mogli posłuchać głosu Biffa na albumie "Inspirations", na którym Saxon przedstawi swoje wersje utworów m.in. Led Zeppelin, The Beatels, Thin Lizzy czy AC/DC.