Posty

Wyświetlanie postów z czerwiec, 2021

Recenzja: Helloween - Helloween (2021)

Obraz
Ciężki temat mnie dziś czeka. Nowy album Helloween. Normalnie nie byłoby problemu. Zazwyczaj wiadomo czego się  przecież  po zespole spodziewać (kolejnego dobrego krążka), ale tym razem mamy sytuację troszkę inną. Mianowicie w 2017 roku do Markusa Grosskopfa (bass), Michaela Weikatha (gitara), Saschy Gerstnera (guitara), Daniego Löble (perkusja) i Andi Derisa (wokal) dołączyli starzy znajomi - Kai Hansen na gitarze (i wokalu!!) oraz wokalista Michael Kiske. Powstało siedmiogłowe monstrum, które starych fanów doprowadziło do ekstazy. Hansen grał przecież na pierwszych trzech płytach, legendarnym " Walls of Jericho " (jako gitarzysta i główny wokalista) oraz nie mniej kultowych " Keeperach " (tu już jako gitarzysta), na których z kolei jako wokalista zadebiutował Kiske. Dla wielu fanów ci dwaj panowie stanowią najważniejszy element tego zespołu. Cóż, na pewno nie dla mnie. Ja poznałem Helloween już w erze Derisa i właśnie ten etap jest najbliższy memu sercu. Dlatego t

Niedoceniane albumy: Gamma Ray - Sigh No More (1991)

Obraz
  Przyszła dziś pora na jeden z moich ukochanych albumów, będącym jednocześnie najbardziej niedocenianym krążkiem Gamma Ray. Mowa oczywiście o " Sigh No More ".  Gamma Ray, z espół pod przewodnictwem Kai Hansena (niezwykle uzdolnionego gitarzysty, kompozytora i wokalisty),  działa z sukcesami do dziś (choć ostatnio trochę cicho w obozie zespołu). Powstał w 1989 roku, tuż  po odejściu Kaia z wielkiego, niezwykle cenionego Helloween. Debiut nowego bandu Hansena, " Heading For Tomorrow ", mocno namieszał na metalowej scenie początku lat 90-tych. Nie był to najlepszy czas na heavy metalu, a jednak krążek zdołał zaznaczyć wyraźnie swoją obecność na rynku. Dziś jest już dziełem kultowym. Cóż, nigdy nie zgadzałem się do końca z takim obrotem sprawy. Poza kilkoma fajnymi kawałkami (wybitny utwór tytułowy)  pełno tam też naprawdę chybionego grania, z koszmarkami w postaci " Money " czy " Hold Your Ground " na czele. Dziwaczne, pseudo Queenowe chórki do dz

Przeceniane albumy: The Velvet Underground & Nico (1967)

Obraz
Wymyśliłem sobie kiedyś taki kącik jak "Niedoceniane albumy". Uznałem bowiem, że wielu krążkom powinno się w końcu oddać stracony przed laty honor. A co jeśli pójść w drugą stronę? W końcu każdy z nas na pewno  zna   kilka, kilkanaście takich albumów, które są dziełami uznawanymi przez ogół za wybitne, choć my mamy "troszkę" inne zdanie na ich temat...  Ruszam wiec z koksem. Otwieram nowy dział, który zwać się będzie "Przeceniane albumy", a co tam, wolno mi, w końcu mój ci ten blog :)  Na pierwszy ogień leci debiut The Velvet Underground, amerykańskiej grupy rockowej założonej przez Lou Reeda, będącej przedstawicielem awangardy rockowej i rocka eksperymentalnego.  Granie to określa się też dziś proto punkiem, nie mam pojęcia dlaczego, nie siedziałem nigdy w punku, domyślam się jednak, że to pewnie przez surowy, minimalistyczny, niechlujny charakter muzyki.  W 1965 roku Andy Warhol (amerykański artysta, jeden z głównych przedstawicieli pop-artu), który potr

Recenzja: Beast In Black - From Hell with Love (2019)

Obraz
Pewnie "prawdziwe metale" teraz się mocno skrzywią. Co ?? Beast In Black ??? Przecież to wiocha, chamskie metalodisco, największa żenada na metalowej scenie!! Takie właśnie bzdury czytałem zaraz po premierze, takie bzdury wciąż piszą zatwardziali, ciasnogłowi fani muzyki ciężkiej. Wiecie co ? Niech sobie piszą, kij im w oko. Jak ja się cieszę, że zawsze potrafiłem podejść do każdej płyty, każdego zespołu na spokojnie, bez dziwacznych uprzedzeń. Nie ma muzyki metalowej do dupy, jest tylko taka, która się komuś podoba lub nie. Ok, skąd się wziął w ogóle taki twór jak Beast In Black ? Cóż, na początku był sobie (i wciąż jest!!) fajny band Beatle Beast, robiący dużą karierę na tej bardziej melodyjnej scenie metalowej. W 2015 roku niejaki Anton Kabanen, gitarzysta tegoż, znudzony postanowił założyć swój własny band. Efektem jest właśnie Beast... Zespół szybko nagrał pierwszy album, fenomenalny wręcz " Berserker " (2017 rok), który spotkał się ze świetnym przyjęciem. Nawe

Zapowiedzi płytowe: Marta Gabriel - Metal Queens (16.07.2021)

Obraz
Marta Gabriel, liderka zespołu Crystal Viper, zapowiedziała wydanie debiutanckiego albumu " Metal Queens " – który jest zbiorem coverów i jednocześnie hołdem dla heavymetalowych i hardrockowych wokalistek z lat 80-tych. Co ciekawe, Marta  zapowiedziała, że to nie jest przypadkowa składanka z coverami, ale przemyślany i spójny album. Oprócz Marty (która jest odpowiedzialna za wokal i partie gitary basowej), na albumie zagrali inni obecni członkowie Crystal Viper - gitarzysta Eric Juris oraz perkusista Cederick Forsberg (znany też m.in. z Blazon Stone). Dodatkowo, na albumie pojawiają się trzej goście: w coverze grupy Chastain usłyszymy wokal Harry’ego Conklina z Jag Panzer, w coverze grupy Blacklace gościnnie zaśpiewał wokalista Riot V, Todd Michael Hall, natomiast w coverze Rock Goddess, na gitarze basowej zagrał John Gallagher z grupy Raven. Lista utworów:  01. Max Overload (Acid) 02. Metal Queen (Lee Aaron) 03. Call Of The Wild (Blacklace) 04. Light In The Dark (Chastain) 0

Zapowiedzi płytowe: Witch Cross - Angel Of Death (11.06.2021)

Obraz
Za kilka dni w sklepach pojawi się nowy album Witch Cross, duńskiej legendy  heavy metalu.  Album  " Angel Of Death " ukaże się 11 czerwca, niemal 8 lat po poprzednim krążku " Axe to Grind " z roku 2013. Na " Angel ..." znajdą się następujące utwory: 01. Tempus Mori Est 02. Angel Of Death 03. Marauders 04. Evil Eye 05. The Chosen One 06. Phoenix Fire 07. Siren's Song 08. Eye Of The Storm 09. Last Rites 10. Warrior Krążek pilotuje utwór " Phoenix Fire ", którego klip możecie zobaczyć poniżej.