William J Tsamis (13.03.1961 - 13.05.2021)



Dziś do sieci trafił fatalny news. Nie żyje William J Tsamis, lider kultowego Warlord, genialny gitarzysta, niesamowity kompozytor. Warlord od zawsze należał do czołówki moich ulubionych zespołów, a sam Tsamis do najbardziej cenionych przeze mnie gitarzystów. Jego partie solowe na takich albumach jak "And the Cannons of Destruction Have Begun..." czy "The Holy Empire" po prostu wgniatają w ziemię. Słuchając aż trudno uwierzyć, że jeden człowiek jest w stanie stworzyć tak niesamowite rzeczy. Od lat moim wielkim marzeniem było zobaczyć Warlord na żywo, niestety nie udało się, a teraz już nie będzie nigdy okazji... Miałem też nadzieję na nowy album zespołu, co kilka lat pojawiały się przecież jakieś informacje, że będzie, że już niedługo... Niestety śmierć Tsamisa zakończyła oczekiwanie. Warlord odszedł wraz z Nim :/ 




Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Recenzja: Smoulder - Violent Creed Of Vengeance (2023)

Recenzja: Scream Maker - "Land of Fire" (2023)

Recenzja: Saxon - Carpe Diem (2022)