Recenzja: Scorpions - Love at First Sting (1984)
Dziś pora na prawdziwą legendę hard rocka. Zespół Scorpions!! Jeden z najwspanialszych bandów w historii muzyki, czy to się komuś podoba czy nie!! Niemcy działają nieprzerwanie od ponad 50 lat, po drodze nagrywając całą masę fantastycznych płyt, cieszących się uznaniem milionów fanów na całym świecie. W sumie to tylko dwa ich albumy uważam za dosyć słabe (które? jeszcze kiedyś będzie okazja o tym napisać), pozostałe są co najmniej dobre, większość jednak to dzieła bardzo dobre lub wręcz wybitne. " Love at First Sting " zalicza się zdecydowanie do tych najlepszych krążków formacji. To też kolejny album najlepszego składu (Klaus Meine, Matthias Jabs, Rudolf Schenker, Francis Buchholz, Herman Rarebell), który pozostawił po sobie same najmocniejsze strzały w dyskografii bandu. Na " Love... " znajdziemy kilka ponadczasowych utworów formacji. Weźmy na początek " Rock You like a Hurricane ". Toż to hicior nad hiciorami, jego refren po prostu zniewa...